Everest Base Camp Trek - Poziom trudności


Mt. Everest czyli najwyższy szczyt świata przyciąga wielu śmiałków. O ile wyprawa na szczyt góry dla wielu jest nieosiągalna, o tyle sama możliwość zobaczenia nawet z pewnej odległości ej wspaniałej góry jest już spełnieniem marzeń. Do tego wystarczy trekking do EBC. 

Dotarcie do EBC do najprostszych nie należy: nim zdecydujemy się na trekking należy dokładnie rozważyć czy warto podejmować to ryzyko. Z drugiej strony dla osób chodzących po polskich górach trekking do EBC powinien być raczej nietrudny. Na szlaku pojawiają się zarówno dzieci jak osoby starsze ( po odpowiednich przygotowaniach naturalnie), a i widok osób niezbyt często zaglądających na siłownię nie jest czymś rzadkim.

Należy jednak pamiętać, że jest to wyzwanie: przez kilkanaście dni, dzień w dzień trzeba maszerować bez względu na pogodę czy zakwasy. Jest to męczący trekking, a przy podejmowaniu decyzji o jego rozpoczęciu należy wziąć pod uwagę zarówno aspekt fizyczny jak i psychiczny. W koñcu to wysokie Himalaje.

Nie ma dróg, oo których dadzą radę przejechać samochody, jedyny sposób, żeby dotrzeć do EBC to trekking przez Dolinę Khumbu z Lukli bądź innych destynacji (Saleri, Jirri). Jednakże jeżeli stać was na helikopter - przelot z Lukli do EBC zajmie wam godzinę.

W zależności od waszego planu, okresu aklimatyzacji oraz dodatkowych wycieczek w trakcie trekkingu, cała trasa trwa od 10 do 12 dni (nie wliczając w to czasu spędzonego w Khatmandu).
Dodatkowo poza długością trekkingu na trasie pojawiają się dodatkowe wyzwania: wysokość czy ukształtowanie terenu. 

Wysokość

Bez żadnych wątpliwości wysokość można uznać za największą trudność na trekkingu do EBC. Wymusza ona dodatkowe przystanki oraz wydłuża wyprawę. Trekking do EBC rozpoczyna się w Lukli na wysokości 2 800 m.n.p.m.
Już ten poziom może u niektórych wywoływać chorobę wysokościową.

Szlak powoli wiedzie w górę, aż do EBC, który znajduje się na wysokości 5 364 m.n.p.m. Jeszcze wyżej znajduje się Kalapatthar - 5 545 m.n.p.m., który jest najwyższym punktem osiąganym w trakcie trekkingu. Oznacza to, że w parę dni w pionie "robi się" prawie 3 000 m. 
Oczywiście istnieje kilka sposobów na to, żeby zniwelować skutki wysokości. Najważniejsze z nich do wolne tempo oraz nawodnienie. Planując trekking do EBC należy zawsze bezwzględnie zawrzeć w nim dni na aklimatyzację (min.jeden w Namche Bazar, a najlepiej dwa - kolejny w Dingboche).Dni aklimatyzacyjne pozwalają ciału dostosować się do zmieniającej się wysokości i ilości tlenu. 
Dzień aklimatyzacyjny nie oznacza oczywiście zmarnowanego dnia - daje szansę na eksplorację pobliskich terenów i spokojne podziwianie przepięknych widoków. Eksperci zalecają aktywne spędzanie dni aklimatyzacyjnych, spacery powyżej wysokości, na której śpimy. Ułatwia to naszym organizmom dostosowanie się. 
Przed wyprawą warto zasięgnąć porady odpowiedniego lekarza, porozmawiać z nim na temat choroby wysokościowej, zaznajomić się z symptomami oraz sposobami na radzenie sobie z nią. Z całą pewnością konsultacja lekarstwa jest niezbędna, jeśli osoba pragnąca iść na trekking ma jakieś problemy zdrowotne (np. wysokie ciśnienie krwi, cukrzyca, problemy z sercem, astma). Choroba z samej definicji nie wyklucza możliwości spełnienia marzenia o dotarciu do EBC, może jednak wymagać dodatkowych działań czy większej ostrożności. 
Warto również podkreślić, że bycie fit nie chroni przed chorobą wysokościową. Potrafi ona uderzyć nie oglądając się na wiek, płeć czy przygotowanie. 

Długość trekkingu 

Cała trasa do EBC i z powrotem to około 130 km. Tak określony trekking zaczyna się w Lukli.I choć nie trzeba być doświadczonym trekkerem, jednak 65 km w jedną stronę to niemały wysiłek.Szczególnie, że trasa powoli aż nieubłaganie wznosi się. Przy założeniu 12 dni trekkingu z przystankami średnio robi się 15 km dziennie. Każdego dnia idzie się około 5-7 godzin, w zależności od długości i trudności danego odcinka oraz własnych możliwości.

Trening przed trekkingiem

Absolutnie nie trzeba być atletą, żeby przejść cały trekking do Everest Base Camp. Dobra kondycja jest wystarczająca, żeby zdecydować się na wyprawę.
Wysokość, długość oraz miejscami bardziej wymagający teren mogą stanowić pewne wyzwanie. Mądrze jest zatem przygotować się do tego wysiłku, chociażby poprzez codzienne spacery.

Poniżej kilka porad:

Najlepszym sposobem na przygotowanie się do trekkingu do Everest Base Camp jest ... inny trekking. Zatem wybierz się parę razy na najbliższą górę czy wzgórze, spaceruj przez kilka godzin dziennie. Zacznij od krótkich odcinków i powoli je wydłużaj. Najlepiej chodzić przez co najmniej 2-3 tygodnie, aby przygotować się do trekkingu do EBC.

Można również odwiedzać siłownię. Należy wówczas skupić się na wzmocnieniu całego ciała, szczególnie zaś nóg. Można również dorzucić jogging, pływanie czy inne sporty - celem jest budowanie wytrzymałości.

Ostatnie porady

Choć wysokości nie należy nie doceniać, nie należy jednak również panikować. Przy odpowiednim przygotowaniu i pilnowaniu zasad choć pełne wyzwań i czasem ciężkie dni trekkingu do Everest Base Camp mogą okazać się najpiękniejszą przygodą waszego życia.
Zawsze pamiętajci, że Everest to najwyższy szczyt na świecie, jest z całą pewnością wart trochę wysiłku. A po dotarciu do EBC z pewnością dostrzeżecie dlaczego tyle osób decyduje się na ten trekking. Nie bez przyczyny EBC nazywany bywa pierwszym krokiem do Nieba. 
Wyobraźcie sobie kilka najwyższych szczytów świata tuż przed waszymi oczami. Przerażający Khumbu Ice Fall czy też legendarny Lodowiec Khumbu - wygląda to wręcz dramatycznie.
Everest, Cho Oyu, Lhotse, Makalu - te cztery najwyższe góry zobaczycie w trakcie trekkingu do Everest Base Camp. O Nuptse, Ama, Dablam, Changtse, Lingtren czy Khumbutse nie wspominając. Dodatkowo niezliczoną ilość 6000 i 7000... aż po kraniec horyzontu. Warte wyprawy

Komentarze

Łączna liczba wyświetleń